Wstęp
Dlaczego ten przepis?
Opowiadłam wam kiedyś jak Michała przekonywałam do rzucenia mięsa?
W dużym skrócie (więcej na insta) na mój pomysł porzucenia mięsa Michał powiedział „Żonka – Ty nie jedz jak chcesz – ja będę jadł bo za bardzo lubię mięso… a boczek… mmm”
Niewiele myśląc udałam się na poszukiwania boczku bez mięsa. Od razu wiedziałam, że tofu czy seitan odpadają.
A już w ogóle byłoby najlepiej, gdybym mogła go zrobić sama i… tak trafiłam na Tabithę Brown i Jadłonomię.
Po ~10 próbach i 6 przepisach udało mi się znaleźć swój własny.
Taki który nawet mój mięsożerny drugi połówek wcina i nie tęskni za orginałem!

O czym warto pamiętać?
- Od podstawy – często słyszę jakieś plotki o tym, że grzybów się nie myje bo pochłaniają wodę. Tak wchłaniają wodę jak gąbką ale TAK musicie je umyć! Najlepiej je szybko przemyć i od razu wysuszyć.
- Grzybów się nie soli przed obróbką termiczną bo „puszczają” wodę i zamiast się piec / smażyć – gotują się, czego nie chcemy. Na dobrą sprawę to sos sojowy jest już delikatnym nadwyrężeniem tej zasady.
- Do tego przepisu możecie dodać też sól wędzoną i zachęcam was do spróbowania marynaty przed wrzuceniem do niej składników.
- Jak macie mandolinę, możecie jej użyć do cięcia marchewki, ale zwykła obieraczka w zupełności wystarczy.

Porcji:
Dużo
Czas:
55 min
Czas aktywny:
25 min
Dobre na:
Śniadanie i kiedy masz ochotę 🙂
Składniki
(na jedną porcję kokosa, boczniaków lub marchewki):
Składniki mokre:
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka syropu klonowego (lub miodu)
- 1 łyżka oleju (neturalnego w smakum np. rzepakowy)
- 1 łyżeczka koncentratu dymu wędzarniczego (możesz go nie dodać, ale daje fajny podwędzony smak a możesz go kupić w kuchniach świata)
Składniki suche:
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki czosnku w proszku
- 1/2 łyżeczki cebuli w proszku
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/2 łyżeczki cayenne (lub innej ostrej papryki)
Główny składnik (wybierz 1 lub ile chcesz):
- 1 szklanka płatków kokosowych
- 2 marchweki
- 6 dużych boczniaków
Sprzęty
- Blacha & papier do pieczenia do zapiekania
- Miska do wymieszania zalewy & głównego „boczku”
- Trzepaczka
- Deska do krojenia
- Nóż
Instrukcja krok po kroku
Przygotowanie:
- Główny składnik boczku pokrój (boczniaki jak chcesz, marchewkę najlepiej na cieńkie plastry obieraczką a płatki kokosa zostaw)
- Odmierz składniki mokre i wrzuć do miski
- Przygotuj przyprawy
- Rozgrzej piekarnik do 175 stopni
Wykonanie:
- Wymieszaj składniki mokre
- Dodaj przyprawy i wymieszaj, tak, żeby nie zostały grudki przypraw (nic się nie stanie jak zostaną, ale lepiej bez)
- W masę wmieszaj „główny” składnik boczku (jak robisz 3 opcje, to przygotuj 3 miski)
- Marchewce daj się pomoczyć przez 10 min, boczniaki tylko delikanie obtocz w zalewie, żeby nie wchłonęły za dużo wody.
- Rozłóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, najlepiej tak, żeby każdy kawałek boczku miał przestrzeń
Pieczenie i podanie:
- Piecz przez 15 -20 min w piekarniku rozgrzanym do 175 stopni (mieszając co 5 min)
- Po 10 min włącz grill
- Jedz na zimno, ciepło, samo lub w jajecznicy czy na kanapce 🙂
0 komentarzy
Funkcja trackback/Funkcja pingback